Ekspresowe rozstrzygnięcie kieleckiego sądu.

Sąd Okrę­go­wy w Kiel­cach I Wydział Cywil­ny (SSO Kata­rzy­na Lata­ła) po roz­po­zna­niu w dniu 26 paź­dzier­ni­ka 2023 r. w Kiel­cach na roz­pra­wie spra­wy z powódz­twa Klien­tów Kan­ce­la­rii prze­ciw­ko mBank S.A. w War­sza­wie o zapła­tę zasą­dził od pozwa­ne­go na ich rzecz całość docho­dzo­nych przez nich roszczeń.

Sąd uznał, że treść zawar­tej pomię­dzy stro­na­mi umo­wy wska­zu­je jed­no­znacz­nie na to, że usta­le­nie wyso­ko­ści poszcze­gól­nych rat, a w kon­se­kwen­cji wyso­ko­ści sal­da całe­go kre­dy­tu, wią­za­ło się z koniecz­no­ścią odwo­ła­nia się do kur­sów CHF usta­lo­nych w tabe­li kur­sów przez pozwa­ny bank, jed­nak­że żad­ne z posta­no­wień umo­wy nie okre­śla­ły zasad usta­la­nia tych kursów.

Ana­li­za tre­ści umo­wy zawar­tej przez stro­ny wska­zu­je zaś, że kwo­ta kre­dy­tu pod­le­ga­ją­ca zwro­to­wi przez kre­dy­to­bior­ców ani nie jest wska­za­na, ani też nie jest tak napraw­dę moż­li­wa do obli­cze­nia, nie zosta­ły rów­nież wska­za­ne szcze­gó­ło­we i obiek­tyw­ne zasa­dy jej określenia.

Umo­wa nie pre­cy­zu­je w jaki spo­sób usta­la­ne są kur­sy walut w tabe­li ban­ku, jakie dane, jakie czyn­ni­ki mają wpływ na usta­le­nie tych kur­sów i kto dokład­nie doko­nu­je ich usta­le­nia oraz czy bank jest w jaki­kol­wiek spo­sób ogra­ni­czo­ny w swo­bo­dzie usta­la­nia wyso­ko­ści tych kur­sów. Powyż­sze pro­wa­dzi do wnio­sku, że tak napraw­dę kur­sy ban­ku mogły być wyż­sze (lub niż­sze) od np. śred­nich kur­sów na ryn­ku mię­dzy­ban­ko­wym, czy śred­nie­go kur­su NBP, a łączą­ca stro­ny umo­wa w żaden spo­sób nie okre­śla­ła, w jaki spo­sób kur­sy te mogą się róż­nić i jakie kur­sy powin­ny być w ogó­le przy­ję­te do porównania.

Zda­niem Sądu z uwa­gi na fakt, że osta­tecz­nie zakwe­stio­no­wa­niu uległ cały mecha­nizm indek­sa­cji – za nie­do­zwo­lo­ne posta­no­wie­nia umow­ne uzna­no posta­no­wie­nia wpro­wa­dza­ją­ce do umo­wy indek­sa­cję oraz okre­śla­ją­ce spo­sób prze­li­cze­nia kwo­ty wyra­żo­nej w umo­wie w zło­tych na kwo­tę wyra­żo­ną w innej walu­cie, a następ­nie obo­wią­zek świad­cze­nia w zło­tych kwot sta­no­wią­cych prze­li­cze­nia kwot usta­lo­nych w walu­cie obcej – a więc za nie­do­zwo­lo­ne posta­no­wie­nia umow­ne uzna­no posta­no­wie­nia okre­śla­ją­cych głów­ne świad­cze­nia stron (art. 3851 § 1 k.c.). W świe­tle prze­pi­sów pol­skie­go pra­wa cywil­ne­go, na sku­tek obiek­tyw­ne­go bra­ku moż­li­wo­ści obo­wią­zy­wa­nia umo­wy kre­dy­tu bez abu­zyw­nych posta­no­wień, nale­ża­ło stwier­dzić jej nieważność.

W oce­nie Sądu ana­li­za zgro­ma­dzo­ne­go w spra­wie mate­ria­łu dowo­do­we­go dopro­wa­dzi­ła ponad­to do wnio­sku, iż bank nie zre­ali­zo­wał rów­nież obo­wiąz­ków infor­ma­cyj­nych w zakre­sie obar­cze­nia kre­dy­to­bior­ców ryzy­kiem walutowym.

Wyrok jest nie­pra­wo­moc­ny, sygn. akt: I C 1590/23.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *